"Nie chcę Cię martwić choć życie też mnie zawiodło.
Ufam bratu, kocham żyć, nie chowam się w wymówkach
Toksyny tkwią w kłótniach, ja wylewam jad do ścieku
Chociaż czasem tak ciężko myśleć z szacunkiem o człowieku
Nie mam nadziei, mam cel, mam wolę, mam siłę,
Mam głód, bo wciąż wszystkiego nie zrobiłem"
Kończę swoją przygodę z blogiem skoro już nie wyszywam i od roku nie miałam igły w reku nie widzę potrzeby by ten blog dalej istniał i tak zapewne nikt tu już nie zagląda