Prezentuje kolejnego skończonego misia. Kolory sama dobierałam wyszło jak wyszło jak dla mnie od biedy może być:)
Oto pierwszy miś
To jest drugi miś:)
Dwa misie razem:)
I w ramce:)
I jak myślicie może być zastanawiałam się nad podarowaniu Misiów dla mojej bardzo dobrej przyjaciółki:) Trochę mi żal się z nimi rozstawać:)
Buziaki Kochane: I dziękuję za miłe komentarze mnie paczuszka również się podoba i to bardzo:) Buziaki:)
Ale słodziaki z tych misiaczków!! Rzeczywiście smutno będzie się z takimi cudami rozstać, ale czego nie robi sie dla przyjaciół!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam