Chyba zwariowałam zapisałam się na trzecie RR:D Nie mogłam się powstrzymać te kociaczki były takie słodkie, że jak można byłoby ich nie chcieć:) W dodatku jak na złość drukarka mi się buntuje i nie chce mi drukować;/(złośliwość rzeczy martwych??)
A tak w ogóle to odłożyłam narazie królika nie mam siły do niego wzór jest mało czytelny i grom jasny mnie trafia przy haftowaniu, więc pomyślałam by zacząć Misia TT dla koleżanka na urodziny 6Marca:) Dziś nastąpiły przygotowania:)
Niedawno też zakupiłam sobie fotel firmy Fatty w celu uprzyjemnienia w haftowaniu:)
Fotel jest naprawdę bombowy jestem nim zachwycona:D Nawet Pan Puszek już go wypróbował:)
A na finał doczekał się mój ulubiony obrazek przywieziony z Grecji:) dwa aniołki:)
Doczekały się antyramy:)
Beatko, ja w sprawie fikusa, podam Ci maila, bo nie chciałabym tutaj adrtesu domowego. Odezwij sie proszę :)
OdpowiedzUsuńreala3@gmail.com
Fotel super, psinka też, a aniołki to powinnas sobie haftnąć, miałabyś takie najswojsze :)))
Witaj
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny
co do bloga - jak czegoś dowiem się na temat jak rozwiązać nasze problemy dam Ci znać.
Jaki wygodny fotel masz (psiakowi przypadł do gustu).
Misiu słodki - miłego haftowania w nowym nabytku.