sobota, 27 lutego 2010

:)

Chyba zwariowałam zapisałam się na trzecie RR:D Nie mogłam się powstrzymać te kociaczki były takie słodkie, że jak można byłoby ich nie chcieć:) W dodatku jak na złość drukarka mi się buntuje i nie chce mi drukować;/(złośliwość rzeczy martwych??)
A tak w ogóle to odłożyłam narazie królika nie mam siły do niego wzór jest mało czytelny i grom jasny mnie trafia przy haftowaniu, więc pomyślałam by zacząć Misia TT dla koleżanka na urodziny 6Marca:) Dziś nastąpiły przygotowania:)



Niedawno też zakupiłam sobie fotel firmy Fatty w celu uprzyjemnienia w haftowaniu:)



Fotel jest naprawdę bombowy jestem nim zachwycona:D Nawet Pan Puszek już go wypróbował:)



A na finał doczekał się mój ulubiony obrazek przywieziony z Grecji:) dwa aniołki:)
Doczekały się antyramy:)

2 komentarze:

  1. Beatko, ja w sprawie fikusa, podam Ci maila, bo nie chciałabym tutaj adrtesu domowego. Odezwij sie proszę :)
    reala3@gmail.com

    Fotel super, psinka też, a aniołki to powinnas sobie haftnąć, miałabyś takie najswojsze :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    dziękuję za odwiedziny
    co do bloga - jak czegoś dowiem się na temat jak rozwiązać nasze problemy dam Ci znać.
    Jaki wygodny fotel masz (psiakowi przypadł do gustu).
    Misiu słodki - miłego haftowania w nowym nabytku.

    OdpowiedzUsuń