sobota, 12 marca 2011

[*] Na zawsze w pamięci!:(

Dziś wieczorem zmarł mój jedyny i ukochany dziadek odszedł w wieku 91 lat. Niech spoczywa w pokoju!

ANIOŁOWIE

nie odchodzą na zawsze
zaklęci w fotografiach
powracają
przywołani naszą tęsknotą

Patrzą na nas przez ramę fotografii
bogatsi o doświadczenie dalekiej podróży
za bramę cierpienia

Ich oczy zdają się mówić
tęsknimy
czekamy po drugiej stronie
nie zawiedź zwątpieniem


Czasami stęsknieni odwiedzają
by pochylić się nad Tobą
i musnąć ustami,
które zakosztowały wieczności
znajomy zapach Twoich włosów
płatki kwiatów złożonych na grobie
nikły płomyk znicza

A ty mówisz nieświadomy świętych obcowania
znów przyśnił mi się Aniołek…
był taki uśmiechnięty …
miał takie wesołe spojrzenie …

wiatr gasi świece …

A oni niewidzialni
uśmiechają się wtedy wyrozumiale
jak dorośli
gdy patrzą na pomyłki dzieci...








Nie wiem czemu ale miałam jakieś dziwne przeczucie od dwóch dni tak strasznie mnie ciągnęło na cmentarz do babci może jakoś podświadomie czułam co się stanie... Ostatnio nawet śniła mi się babcia pierwszy raz od 5lat odkąd zmarła...

'.Od naszego ostatniego spotkania minęło ładnych parę lat , wnusiu . Babcia przytuliła mnie mocno do siebie . Wyczuła moje przerażenie i przemiłym głosem wyszeptała :Nie bój się Skarbie , tutaj nic złego Ci nie grozii . Ze łzami w oczach chciałam pocałować ją w policzek przez który tylko przenikałam . Wzięła mnie za rękę i oprowadziła po niebie .



W mojej pamięci pozostaną na zawsze!

3 komentarze: